Jak niektórzy zauważyli mam pewne zaległości :) Już się tłumaczę. Spędziłam 2 tygodnie z dziećmi w szpitalu. Najpierw 1 tydzień z córka, potem kolejny tydzień z synem, oboje mieli zapalenie płuc.
Na szczęście już jesteśmy w domu.
A oto efekty pracy. Powstały 3 poszewki na poduszki dla chłopaków.
...życzę dużo zdrowia dla sympatycznej rodzinki...a poszewki na podusię, prezentują sie bardzo fajnie..!
OdpowiedzUsuńsliczne poszewki
OdpowiedzUsuń